Dla nas to nic, dla kogoś to oderwanie od codzienności

Często bywam w centrum Opola w jednej kawiarni w której zamawiam kawę u pewnej nieśmiałej dziewczyny, która zawsze sprawiała wrażenie skrytej. W końcu zebrałem się i postanowiłem zaprosić ją na wieczorny spacer. Dużo rozmawialiśmy i wtedy pierwszy raz zobaczyłem jej śliczny uśmiech i roześmiane oczy. Spytałem więc dlaczego nie promienieje tak radością i energią na co dzień. Zatrzymała się wtedy i ze łzami w oczach powiedziała, że od momentu zostawienia jej przez byłego faceta nie trafiła na nikogo, kto poświęcił jej tyle uwagi, zrozumienia i ciepła co ja w czasie trwania tego jednego spaceru. Dotarło do mnie wtedy, że jednym gestem, rozmową, poświęceniem uwagi możemy zmienić czyjeś życie chociaż na chwilę. Pamiętajcie, że dla nas może być to zwykły spacer, ale dla drugiej osoby może być on ucieczką od szarej codzienności.. Nauczmy się wiec doceniać chwile, bo one już nigdy nie powrócą.