Jak do kogoś zagadać? Mój punkt widzenia!
Jak do kogoś zagadać?
Jest to chyba najczęstsze pytanie które otrzymuję na mojego maila i prywatne wiadomości. Tym razem was zaskoczę, jest na to kilka sposobów! I nie, nie mam na myśli napisaniu posta na spotted jak to ma się w zwyczaju w większości przypadków. Swoją drogą to ciekawe zjawisko do obserwacji. Dzisiaj byłem w centrum handlowym w Opolu (Solaris jeżeli ktoś kojarzy) i zauważyłem chłopaka wpatrującego się w dziewczynę (była razem z koleżankami). Widziałem jak zbiera się żeby być może podejść, a może po prostu wiercił się bo czekał na swoje zamówienie, cholera wie. Tak czy siak skończyło się na tym, że nie podszedł, a czekał z tym dobre 15 minut. Obiekt zainteresowania poszedł w siną dal, a on został i pierwsze co zrobił po odejściu dziewczyny to wyjął telefon i coś napisał w pośpiechu patrząc się ostatnimi spojrzeniami na nią. Jakiż miałem uśmiech na twarzy jak za parę godzin później zobaczyłem post na spotted typu: "Dziewczyno która siedziałaś z koleżankami dzisiaj o godzinie 9:00 - jesteś śliczna! Miałaś na sobie [...] zostaw lajka albo skomentuj, na pewno się odezwę!".
Matko.. czy podejście do kogoś i po prostu zagadanie jest aż takie wymagające? Jak widać dla niektórych tak, i to bardzo.
W swoim życiu przeszedłem ten "krok" już kilkanaście razy. Pierwszą radą jaką mogę wam podarować będzie jedna, strasznie prosta i banalna - bądź sobą. Nie zgrywaj, nie udawaj, nie staraj się być kimś kim nie jesteś, ponieważ pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Zawsze powtarzałem, że jak nawet dojdzie do zakochania, to dobrze żeby druga osoba zakochała się w Tobie, a nie w kimś kim nie jesteś, prawda? Często ludzie boją się, że druga osoba źle odbierze to jakim są człowiekiem i jaki mają charakter. Ale lepiej dostać kopa teraz, niż później trzy razy mocniej. A jeżeli jesteś typem osoby bojącej wychodzić się na miasto to polecam aplikacje z których korzysta masa osób. Mam na myśli aplikacje typu Tinder, Badoo czy inne tego typu. O Tinderze pisałem już osobną notkę (kliknij tutaj i przeczytaj). Tam również bądź sobą. Wracając do zagadania "na żywo", większość osób myśli, że jest to jakieś ultra skomplikowane. Często widziałem fanpage o gotowych tekstach z jakimi można podejść do kobiety/faceta (nie, nie pokroju: "wiem czemu nie ma gwiazd w nocy na niebie, ponieważ ktoś umieścił je w Twoich oczach"). To mnie bawi i jednocześnie niszczy wewnętrznie. Ja zawsze stawiałem na prostotę, przedstawienie się, powiedzenie, że druga osoba bardzo mi się podoba i rozmowa już sama poleci, nie ma tutaj jakiegoś przepisu. Nie możecie mieć jakiś hamulców, jeżeli płeć przeciwna nie będzie zainteresowana rozmową to po prostu się wycofajcie, ponieważ później będzie coraz gorzej i sytuacja stanie się dość niezręczna. No i najważniejsze, nie planuj rozmowy, ponieważ jeżeli coś pójdzie nie tak jak sobie wymyśliłeś(aś) to będziesz w kropce, spanikujesz i dupa blada.
Grunt to znaleźć wspólny temat do rozmowy, zapytać o zainteresowania i tym podobne. Co innego rozmowa w cztery oczy, a co innego klikanie na telefonie na którym zazwyczaj widzimy na profilu danej osoby co lubi, jak siebie opisał(a) i jakie ma zwyczaje. To jest prostsze - to fakt, ale prędzej czy później trzeba się spotkać jeżeli chcecie kontynuować to co zaczęliście. Także weź się w garść, nie bój się i bądź sobą, na pewno się uda. A jeżeli nie, no to cóż.. na tej jednej osobie świat się nie kończy, nie? ;)
A może wy macie jakieś ciekawe sposoby albo zauważyliście błędy, które popełniają inni? Napiszcie, być może stworzymy jakąś listę dla innych!
Bądź sobą, ponieważ oryginał jest zawsze więcej wart niż kopia!
Grunt to znaleźć wspólny temat do rozmowy, zapytać o zainteresowania i tym podobne. Co innego rozmowa w cztery oczy, a co innego klikanie na telefonie na którym zazwyczaj widzimy na profilu danej osoby co lubi, jak siebie opisał(a) i jakie ma zwyczaje. To jest prostsze - to fakt, ale prędzej czy później trzeba się spotkać jeżeli chcecie kontynuować to co zaczęliście. Także weź się w garść, nie bój się i bądź sobą, na pewno się uda. A jeżeli nie, no to cóż.. na tej jednej osobie świat się nie kończy, nie? ;)
A może wy macie jakieś ciekawe sposoby albo zauważyliście błędy, które popełniają inni? Napiszcie, być może stworzymy jakąś listę dla innych!
____________________________
Kiedyś miałam śmieszną sytuację, w której facet zamiast normalnie rozmawiać to przez 90% czasu rozmowy chwalił się gdzie pracuje, jaki ma samochód ile zarabia.. Gdzie uciekły te normalne rozmowy i normalni faceci?..
OdpowiedzUsuńA może po prostu? "cześć"?
OdpowiedzUsuń