Opłaca się być sobą?



Warto być sobą? W świecie pośpiechu, pogoni za marzeniami i kreowaniu własnej osoby często zapominamy, że najlepszym co możemy zrobić to po prostu być takimi jakimi jesteśmy naprawdę. Bez żadnej ściemy. Coraz częściej znaczna większość osób kreuje, powołuje, czerpie inspiracje od idola bądź swojego wzoru w którego są zapatrzeni (czasami aż za bardzo). Nie mówię, że to złe - wręcz przeciwnie - powinniśmy się wzorować na innych, wyciągać wnioski z ich porażek i nie dopuszczać do sytuacji w których sami będziemy popełniać te same błędy. Niestety ludzie są zupełnie zaślepieni wizją kogoś i często dochodzi do sytuacji w której sami nie potrafią dostrzec własnego potencjału. Odbija się to zarówno na życiu prywatnym, zawodowym ale również miłosnym. Mam paru takich znajomych, którzy zmienili się drastycznie. Ciężko mi określić czy w dobrym czy w złym kierunku. Są zupełnie inni niż w momencie w którym ich poznałem.

Bądź sobą bez względu na to, co powiedzą o Tobie inni.

Pisałem już notkę o Tinderze, ale to chyba jest najlepszy przykład tego jakie wymagania ma jedna osoba względem drugiej w dzisiejszych czasach. Wiele razy słyszałem i widziałem sytuację w których dochodziło do rozpadu związku, przyjaźni czy znajomości, ba, w niektórych czasem nawet takowa nie zdążyła się rozwinąć. Dlaczego? Jedna strona miała wygórowane wymagania względem drugiej, często narzucone przez otoczenie. Zawsze bawił mnie przykład kobiety, która woli faceta chama, przeklinającego, w ogóle bez jakiejkolwiek kultury, od faceta, który jest zadbany, kulturalny, dbający o związek i kobietę. Wiem, że takie kobiety istnieją i często ich wybory są właśnie związane z otoczeniem. Bo teraz jest to modne, na czasie, czy cholera wie co jeszcze. Nic tylko się za głowę złapać. 

Powyższy przykład pokazuje, że większość ludzi właśnie zmienia się w takich chamów, ponieważ "kobiety na to lecą". Oczywiście to działa w dwie strony. Żeby nie było, że mój przykład jest jakimś atakiem. Trzeba być sobą i zapewniam was, że prędzej czy później znajdzie się drugą połówkę, odpowiedniego przyjaciela etc. Tak samo pamiętajcie o tym, żeby nie zmieniać się dla kogoś, bo jak odejdzie to zostaniecie kompletnie z niczym. I nie mówię tu tylko o związkach, przyjaźni i relacjach międzyludzkich. Bądźcie sobą również w swoim życiu zawodowym. Na cholerę kreować się na kogoś, kim się zwyczajnie nie jest? Znajdźcie pracę pod siebie, nie pod obecne wymagania, bo będziecie się męczyć z każdym kolejnym dniem. Moje ulubione powiedzenie odnośnie pracy; rób to co kochasz, a do końca życia nie będziesz musiał pracować. :)

Nie jestem "wszyscy" i nie mam na imię "każdy". Nie muszę robić tego co "inni".

Może nie wiecie o mnie zbyt dużo, ale ja jestem specyficznym facetem. Nie przepadam jakoś znacząco za klubami, nie chleję co weekend i nie zaliczam lasek na lewo i prawo. Wręcz przeciwnie, lubię usiąść sobie wieczorem z whisky, w łóżku i kimś ważnym obok (jakby ktoś kurde taki był, single 4ever). Uwielbiam podróże (poczekajcie tylko na kolejny wpis, to sami się przekonacie), spacery i pływanie. Nie muszę dostosowywać się do otoczenia - wręcz przeciwnie - to ja dostosowuję otoczenie pod siebie. Otaczam się ludźmi z podobnymi zainteresowaniami, którzy do mnie pasują i przy których czuję się dobrze. Nie chodzę tam gdzie wszyscy, "bo przecież każdy tam jest, każdy się tak ubiera, każdy to je". Musicie nauczyć się mieć w dupie to co będą mówić o was inni i żyć po swojemu. W życiu nie chodzi o to, żeby być kimś kim się nie jest i marnować czas na ludzi, którzy nie docenią tego jacy jesteście naprawdę. W życiu chodzi o to, żeby być wyjątkowym egzemplarzem, którego kopii nigdy nikt nie znajdzie, bo takowa nie istnieje.

Żeby też nie było nieporozumień - zmiany w życiu też muszą być, ale starajcie się też likwidować swoje wady. Wszystko można udoskonalić, a pozbycie się paru wad, które ciągną was w dół, źle się z nimi czujecie, czy cholera wie co jeszcze jest spoko! Niektórzy pracują nad pozbyciem się nadmiernego przeklinania, inni nad nawykiem obgryzania paznokci, a jeszcze inni nad tym co zrobić żeby lepiej wyglądać. Bo według nich wtedy dopiero widzą, że żyją. Bycie sobą nigdy nie będzie oznaczało całkowitego braku zmian w swoim życiu. Miejcie to na uwadze, bo zaraz wyjdzie, że nawet jak jesteś chamem to nie zmieniaj się, bo Kamil powiedział, że trzeba być sobą.

Nie bierzcie życia całkowicie na serio, bo może was ominąć sporo zajebistych rzeczy, ludzi i sytuacji. Żyjcie póki możecie i nie traćcie czasu na jakieś głupie kłótnie, sprzeczki i ludzi, którzy was nie zrozumieją. Nie przejmujcie się opinią innych, którzy w większości przypadków nawet was nie znają i nie przeszli tej drogi co wy. Bawcie się i korzystajcie z życia. BĄDŹCIE SOBĄ!


1 komentarz:

  1. Zbyt dużo osób ukrywa swoje prawdziwe ja. Przekonałam się o tym jak zobaczyłam swoich znajomych w różnych otoczeniach, po cholerę zakładać maskę? :/

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.